poniedziałek, 14 sierpnia 2017

Reap. Tillie Cole


You are… for me. No other male. Just me. And me… for you. This is my ‘I love you.’ These are my word...


Przetrzymywany przez gruzińskich gangsterów i faszerowany nowym narkotykiem, zmuszającym do posłuszeństwa, 221 nie potrafi już myśleć, działać i żyć samodzielnie. Jest posłuszną marionetką swojego pana, który każe mu zabijać. Mierzący prawie dwa metry, ważący niemal sto piętnaście kilogramów, niezwyciężony w walkach na śmierć i życie mężczyzna skutecznie pomaga szefowi gruzińskiego klanu, trzęsącemu podziemnym przestępczym światem w Nowym Jorku.

Do czasu, aż 221 zostaje pojmany przez swoich wrogów.

Talia Tolstoi marzy, by wyswobodzić się ze szponów trudnej egzystencji. Chciałaby żyć inaczej – zerwać się ze smyczy ojca, jednego z liderów rosyjskiej Braci, i od pracy w brutalnych Kazamatach, rodzinnym interesie zajmującym się organizowaniem walk w klatkach. Wszystko się zmienia, kiedy dziewczyna poznaje więźnia swojej rodziny, który przypomina raczej zwierzę, i zaczyna odkrywać w nim człowieczeństwo. Ten potężny, piękny, poraniony mężczyzna przemawia do jej serca.

Jednak nie obejdzie się bez ofiar. 


źródło: lubimyczytac.pl 



Przetrzymywany przez gruzińskich gangsterów i faszerowany nowym narkotykiem, zmuszającym do posłuszeństwa, 221 nie potrafi już myśleć, działać i żyć samodzielnie. Jest posłuszną marionetką swojego pana, który każe mu zabijać. Mierzący prawie dwa metry, ważący niemal sto piętnaście kilogramów, niezwyciężony w walkach na śmierć i życie mężczyzna skutecznie pomaga szefowi gruzińskiego klanu, trzęsącemu podziemnym przestępczym światem w Nowym Jorku.

Do czasu, aż 221 zostaje pojmany przez swoich wrogów.

Talia Tolstoi marzy, by wyswobodzić się ze szponów trudnej egzystencji. Chciałaby żyć inaczej – zerwać się ze smyczy ojca, jednego z liderów rosyjskiej Braci, i od pracy w brutalnych Kazamatach, rodzinnym interesie zajmującym się organizowaniem walk w klatkach. Wszystko się zmienia, kiedy dziewczyna poznaje więźnia swojej rodziny, który przypomina raczej zwierzę, i zaczyna odkrywać w nim człowieczeństwo. Ten potężny, piękny, poraniony mężczyzna przemawia do jej serca.

Jednak nie obejdzie się bez ofiar.

źródło:lubimyczytac.pl

Już sam opis przygotowuje nas na to, że nie będzie to kolejna ckliwa i kolorowa historia o tym jak dwójka ludzi poznaje się i w międzyczasie zakochuje w sobie. Jednak mimo to nie spodziewałam się tak drastycznej i przepełnionej krwią historii. 

Dzięki "Reap" przenosimy się do świata, z którym jeszcze nigdy w życiu nie miałam okazji spotkać się, ani w świecie realnym, ani fikcyjnym. Mimo to, dokładne i sumienne opisy autorki byłam w stanie doskonale wyobrazić sobie to wszystko. 
Przez dwa wieczory byłam całkowicie odcięta od świata realnego. Nie byłam w stanie oderwać się od tej książki.

Jednak chyba najbardziej do gustu przypadła mi kreacja bohaterów. Nie są to piękni, bogaci i mądrzy ludzie, których życie składa się jedynie z sukcesów. Wszyscy doskonale wiemy, że coś takiego nie istnieje, dlatego cieszę się, kiedy autorzy decydują się nie wciskać kitów czytelnikom. 
Już od samego początku polubiłam twardo stąpających po ziemi bohaterów i szczerze trzymałam za nich kciuki.

"Reap" to dramatyczna i pełna bólu, a jednocześnie dająca nadzieję na lepsze jutro, współczesna wersja Romea i Julii. Na pewno ze względu na ilość brutalnych scen oraz liczne erotyczne uniesienia odradziłabym ją troszkę młodszym czytelnikom. 



Książkę mogłam przeczytać dzięki Booktourowi organizowanemu przez Cyrysie z bloga: Literacki Świat Cyrysi. Byłam tym faktem szczególnie podekscytowana ze względu na to, że pierwszy raz brałam udział w tego typu akcji. Serdecznie dziękuję! :D


_____________________________________
Hej!
Nie było mnie tutaj ponad miesiąc! Aż strach pomyśleć jak ten czas leci. Przepraszam was za to z całego serca, ale tyle się działo, że nie dałam rady myśleć jeszcze o blogu. Na szczęście mam parę notek napisanych na zapas, więc więcej takich wyskoków nie będzie. :)
Trzymajcie się! :*

2 komentarze:

  1. Opis już mnie porwał. Szczerze? Uwielbiam takie książki. Jestem jeszcze bardziej podekscytowana wiedząc, ze ta książka się podobała. Więc już nic mi więcej nie potrzeba i idę jej szukać w bibliotece! Dziękuję za recenzję, "przyniosłaś" mi kolejną książkę do czytania. :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że cię do nie zachęciłam .;)
      Na pewno się na niej nie zawiedziesz :D

      Usuń