Hejka!
W maju bardzo i to bardzo zaniedbałam bloga jak i Instagram. Na szczęście po powrocie z pracy zawsze miałam chęć na czytanie dlatego uzbierało się 6 książek.:)
Poza tym udało mi się w końcu przeczytać coś autorstwa Brittainy C. Cherry, a mianowicie "Kochając pana Danielsa". Po "Dręczyciela" Penelope Douglas sięgnęłam, ponieważ bardzo spodobał mi się opis. Nie spodziewałam się, że ta książka tak bardzo mną zawładnie. Przeczytałam ją niemal w jeden dzień. "Blondynka w Londynie" autorstwa naszej rodaczki Beaty Pawlikowskiej również czytało się bardzo szybko, jednak spodziewałam się po tej pozycji czegoś odrobinę innego. Czuję lekki zawód. "Czerwień rubinu" Kerstin Gier czytałam już nawet nie wiem, który raz, a nadal bardzo i to bardzo mi się podoba.
Z całego serduszka przepraszam za to, że pojawiły się zaledwie dwa zdjęcia książek, ale przez niemal cały maj nie miałam ani chwili na to, aby takowe zrobić.
Poważnie myślałam o tym, aby zacząć robić posty zbiorowe, gdzie będzie pojawiać się recenzja 2 lub 3 książek. Wtedy recenzje na blogu byłyby bardziej na bieżąco. Koniecznie dajcie znać co o tym sądzicie! :)
W maju bardziej skupiłam się na nadrabianiu serialu "Pretty Little Liars" oraz "The Originals", dlatego na swoim koncie mam jednie 3 filmy.
Poza tym opublikowałam:
______________________________________
Już tradycyjnie proszę was o pochwalenie się swoimi wynikami!
Słonecznego weekendu, kochani!!! :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz